English
Mariusz Wilczyński
Filmy, zwiastuny
Ciekawostki z przestrzeni NH
19 lipca 2011
W rozmowie z Michałem Nogasiem (3 pr. PR) Mariusz Wilczyński zaprasza do Wrocławia

Michał Nogaś: Poproszono Cię także o wskazanie ulubionego filmu fabularnego...

Mariusz Wilczyński: Znowu miałem problem, każdego dnia inny pomysł. Ostatecznie zdecydowałem się na zapis całego koncertu, który Miles Davies zagrał w Warszawie w 1983 roku. Wiele osób uważa, że to było najważniejsze wydarzenie muzyczne w historii Polski. U nas mroczne czasy, a tu przyjeżdża geniusz z całkowicie innego świata. Oglądając nie wiadomo co obserwować, publiczność czy muzyków bo wszystko jest tak fascynujące. A sam koncert - genialny! Jeden z nielicznych, które Davies wspominał w swojej autobiografii.

MN: Za kilka dni wystartuje festiwal, jak się czujesz tuż przed?

MW: Dużo pracy za mną, a teraz emocje spotkania z publicznością. Do tego wydano książkę, której autorem jest Jerzy Armata, krytyk filmowy i muzyczny. Podczas Nowych Horyzontów jest kuratorem mojego przeglądu. Wiele naszych rozmów, zdjęć z mojej przeszłości, kadrów z filmów, mnóstwo materiałów zebranych w jednym miejscu. Nieskromnie powiem, że wygląda pięknie! Pierwszego dnia festiwalu ma się odbyć premiera "Z Armatą na Wilka. Animowany blues Mariusza Wilczyńskiego"

MN: Do zobaczenia we Wrocławiu!

MW: Będę tam przez cały festiwal, bardzo denerwuję się jak publiczność przyjmie te wszystkie pokazy. Przygotowania uświadomiły mi, że przez ostatnie 15 lat zrobiłem ponad 5 godzin animacji, a to bardzo dużo. Zapraszam także do klubu festiwalowego na pokaz "Wilk na horyzoncie" czyli muzyka i rysowanie na żywo. W Arsenale. Zapraszam!

Rozmowa Michała Nogasia z bohaterem tegorocznej retrospektywy, Mariuszem Wilczyńskim - Nowe Horyzonty Wilka

© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu ›