English
Varia

One on One reż. Kim Ki-dukOne on One reż. Kim Ki-duk
Ciekawostki z przestrzeni NH
01 czerwca 2015
"One on One" Kima Ki-duka w programie Panoramy

W programie tegorocznej Panoramy znalazł się film Kima Ki-duka One on One.

Najnowszy film stałego bywalca wrocławskiego festiwalu – Kima Ki-dukakontynuuje poetykę filmów powstałych po Arirangu, jednocześnie pozwalając odczytać się na różne sposoby. Można na niego patrzeć jak na historię o zemście, krwawy thriller, refleksję nad kondycją człowieka lub manifest polityczny. Film otwiera scena, w której kilku ludzi porywa i zabija nastolatkę imieniem Min-ju (jej imię fonetycznie znaczy „demokracja”). Po wykonaniu zadania kolejni zleceniodawcy są informowani o sukcesie. O zbrodni dowiaduje się grupa Cieni, składająca się z zaledwie siedmiu członków. Tajemnicza organizacja postanawia poszukać sprawiedliwości w zemście. Każdy z podejrzanych zostanie skonfrontowany z liderem Cieni i będzie miał szansę odkupić swoje winy. Nim jednak ją otrzyma, przekona się, czym jest piekło. Najbardziej brutalne dzieło w dorobku koreańskiego reżysera. (Sławomir Wasiński)

Kim Ki-duk urodził się w 1960 roku w Bonghwa w Korei Płd., w prowincji Kyongsannam-do. Jako nastolatek porzucił naukę i rozpoczął pracę w fabryce, a następnie służył przez pięć lat w marynarce wojennej. Ukończył Wydział Sztuk Pięknych w Paryżu w 1992 roku, ale nie posiada żadnego formalnego wykształcenia w dziedzinie filmu. Po studiach wrócił do Korei i został scenarzystą. W 1993 roku zdobył nagrodę za najlepszy scenariusz filmu A Painter and a Criminal Condemned to Death przyznaną przez Educational Institute of Screenwriting.

Jego reżyserskim debiutem jest niskobudżetowy film z 1996 roku Krokodyl, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem krytyków. Każdy następny film Kim Ki-Duka wywoływał zachwyt recenzentów i publiczności dzięki niezwykłym postaciom, wstrząsającemu obrazowaniu i niespotykanemu przekazowi. Jego kino, skupiając się na pokazywaniu życiowych rozbitków, sadomasochistycznych relacji, niezabliźnionych ran historii, wywoływało wielki rezonans, było pokazywane i nagradzane w konkursach wiodących światowych festiwali: w Cannes, Wenecji, Berlinie, Locarno.

Charakterystyczne dla reżysera stało się połączenie okrucieństwa i poezji. W skrajnych realiach wszechobecnej nikczemności wydobywał z serc postaci głęboko ukrytą niewinność. Anna Diniejko pisała w festiwalowym katalogu (4. NH) o jego filmach, prezentowanych w cyklu Odkrycie Korei: "Filmy Kim Ki-Duka można odczytać jako przejmujące studia psychologiczne postaci w bezwzględnym świecie. Nie ma tu wyraźnego podziału na dobrych i złych. Przemoc jest odzwierciedleniem głęboko skrywanych emocji oraz psychicznego okaleczenia. Najważniejsze, aby widz umiał dostrzec w każdej postaci istotę ludzką i zrozumiał przyczyny rządzące jej postępowaniem. Talen reżyserski Kim Ki-Duka ujawnia się w zaskakującym sposobie opowiadania, który zmienia film z mrocznego dramatu psychologicznego w subtelną historię dwojga młodych ludzi, nie potrafiących okazać swoich uczuć."

Jego filmy zdobyły też masową publiczność, Bad Guy z 2001 roku przyciągnął do kin 700 tysięcy widzów, dzięki czemu popularność koreańskiego reżysera zaczęła sięgać poza niszowe, festiwalowe kręgi. Kolejne filmy, takie jak Wiosna, lato, jesień, zima… i wiosna czy Samarytanka (Srebrny Niedźwiedź za reżyserię na 54. MFF w Berlinie), które konkurowały ze sobą o reprezentowanie Korei w oscarowej rywalizacji, cieszyły się uznaniem na całym świecie.

Kim Ki-Duk w oryginalny sposób odwołuje się zarówno do filozofii buddyjskiej, jak i do etyki chrześcijańskiej, podejmuje kontrowersyjne tematy, jak zmiana płci czy dobrowolna prostytucja. Po serii wybitnych dzieł z lat 2000-2004 zwrócił się w stronę daleko posuniętego symbolizmu.

© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu ›