English
Varia

Dheepan reż. Jacques AudiardDheepan reż. Jacques Audiard
Ciekawostki z przestrzeni NH
25 maja 2015
Zakończył się 68. MFF w Cannes

24 maja podczas uroczystej ceremonii zostały wręczone nagrody 68. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes (13 - 24 maja 2015).

Roman Gutek: Cannes było w tym roku wyjątkowo intensywne...

  • Złota Palma

    DHEEPAN reż. Jacques AUDIARD
  • Grand Prix

    SAUL FIA (SON OF SAUL) reż. László NEMES
  • nagroda dla najlepszego reżysera

    HOU Hsiao-Hsien za NIE YINNIANG (THE ASSASSIN)
  • nagroda dla najlepszego scenarzysty

    Michel FRANCO za CHRONIC
  • Jury Prize

    THE LOBSTER reż. Yorgos LANTHIMOS
  • nagroda Un Certain Regard

    HRÚTAR (RAMS) reż. Grímur HAKONARSON

Nagrody 68. MFF w Cannes

"Francuskim faworytem był od początku "Dheepan" Jacques'a Audiarda, czołowego francuskiego reżysera i scenarzysty, speca od czarnych społecznych kryminałów, autora nagrodzonego w Cannes "Proroka" (...). W nowym filmie Audiardowi udała się rzecz niezmiernie trudna: przyjąć punkt widzenia czarnych imigrantów ze Sri Lanki, a równocześnie nie demonizować ich sytuacji, zobaczyć ją z góry, jako przejaw trudnego procesu asymilacji na modłę francuską. Czy optymistyczny epilog filmu jest odpowiedzią na strzały w "Charlie Hebdo"? Audiard ominął problem islamu. Bohaterami jego filmu są ludzie spoza dawnego imperium kolonialnego, hinduiści. Przyjechali do Francji po krwawym rozgromieniu partyzantki Tamilskich Tygrysów. Nie chodzi jednak o politykę, reżyser nie każe widzowi za dużo rozumieć, chce być dokumentalnie konkretny, a zarazem przejrzysty. Mówi tym filmem: popatrz, życie jest prostsze, a człowiek może znieść więcej, niż się zdaje." (Tadeusz Sobolewski, "Gazeta Wyborcza")

"Tragedia więźnia należącego do Sonderkommando w Auschwitz-Birkenau przedstawiona przez 38-letniego Węgra jest po prostu wstrząsająca. Nie przypominam sobie, aby kino zajmujące się tematyką obozową sięgało tak głęboko w głąb duszy i sumienia, nie pokazując przy tym samego horroru zabijania." (Janusz Wróblewski, "Polityka")

"(...) jego mistrzem jest wielki Japończyk Ozu, autor kameralnych filmów o przemijaniu, któremu Hou złożył hołd w "Cafe Lumiere". Szybki montaż i efekty specjalne to dziedzina mu obca. Interesuje go filozofia długich ujęć, dalekich planów, kontemplacyjnego dystansu. W kinie pasjonuje go nie tyle dzianie się, co trwanie. To, co w realistycznym malarstwie nazywano uchwyconym "momentem wiecznym". (...) Ale Hou Hsiao-Hsien odwraca cały porządek opowiadania. Walki są tylko epizodami - ciekawsza jest rzeczywistość, w której się rozgrywają." (Tadeusz Sobolewski, "Gazeta Wyborcza")

"Obłędna wizja totalitarnego społeczeństwa kontrolującego emocje mogłaby wyjść spod pióra J.G. Ballarda albo Jose Saramago. Ale autor „Kła” i „Alp” – niesamowicie oryginalnych filmowych fantazji o alienacji – skorzystał z pomysłów podsuwanych mu przez własną wyobraźnię. Rzecz przypomina antyutopię science-fiction przedstawiającą świat niedalekiej przyszłości poddany osobliwej inżynierii społecznej. Akceptowane i tolerowane są tylko pary homo- lub heteroseksualne. Inne związki czy relacje (np. biseksualne) są zakazane." (Janusz Wróblewski, "Polityka")

Sensacją festiwalu okazał się jednak nowy film Gaspara Noé Love. Film na polskie ekrany wprowadzi Gutek Film.

"Wszystko, co mówili, to prawda: "LOVE" Gaspara Noe zawiera najśmielsze sceny seksu, jakie pokazano kiedykolwiek na festiwalu w Cannes, a może w historii mainstreamowego kina. Śmiałe nie tylko dlatego, że nie symulowane - przede wszystkim dlatego, że nie pokazane chłodnym okiem, klinicznie, smutno. Są istotą tego filmu i są delikatne, piękne, podniecające. (Jakub Duszyński)

© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu ›